Mazurek: Warto szkolić się w Legii

05.02.2013 10.58, autor: E. Kamiński, fot. M. Kostrzewa, źródło: własne

Zdaniem dyrektora sportowego Legii, nasza Akademia jest coraz bardziej rozpoznawalna. – Serdecznie zapraszam wszystkich chętnych, aby pojawili się 16 lutego w hali piłkarskiej na Bemowie. Akademia ma już określoną renomę, mimo to cały czas wprowadzamy modyfikacje. Doczekaliśmy się pierwszych wychowanków, którzy osiągnęli międzynarodowy poziom. Niedawno Rafał Wolski został piłkarzem Fiorentiny, Łukasik i Furman zadebiutowali w reprezentacji Polski, a Daniel strzelił dla niej gola. W młodszych rocznikach już czekają kolejni zawodnicy, którzy zajmą ich miejsce w Legii. Wzorem dla nas może, lub nawet powinien być system szkolenia Ajaxu Amsterdam. System wypracowany przez Holendrów na przestrzeni kilkudziesięciu lat pozwolił im w połowie lat 90 dojść na sam szczyt w europejskim futbolu. Ich wychowankowie rozwijali się później w najbardziej znanych klubach z najsilniejszych lig – wyjaśnia Jacek Mazurek

Dlaczego warto szkolić się w Akademii Piłkarskiej? – Ponieważ za każdy rocznik odpowiada kilku szkoleniowców. Treningi są dokładnie opisywane i składane w archiwum. W efekcie za jakiś czas będziemy mogli sprawdzić nad czym dany zawodnik już pracował, a co wymaga jeszcze poprawy. Poza tym zatrudniamy byłych piłkarzy, którzy w przeszłości wiele osiągnęli z Legią i są rozpoznawalni wśród wielu kibiców. Obecnie pracuje u nas Tomek Sokołowski, a być może niedługo dołączy do niego Tomek Kiełbowicz. Przy idolach z boiska motywacja jest jeszcze większa, a wychowankowie czują więź z macierzystym klubem - twierdzi dyrektor sportowy Legii

W ostatnich rundach Legia udowodniła, że szkolenie i stawianie na młodzież jest dobrą drogą na przyszłość. – Ci chłopcy już teraz stanowią o sile pierwszej drużyny, a kilku ma pewne miejsce w wyjściowej jedenastce. Z drugiej strony moim zdaniem kolejne roczniki będą jeszcze lepsze, ponieważ na bazie obserwacji pierwszych zespołów dostrzegliśmy pewne detale, które wymagały poprawy  – powiedział Jacek Mazurek

Kto zatem ma szansę, aby dostać się do legijnej szkółki? – Miejsce zamieszkania nie ma najmniejszego znaczenie. Zwracamy uwagę na piłkarski potencjał. Później olbrzymie znaczenie ma również mentalność, ponieważ jeżeli zawodnik ma poukładane w głowie, to poradzi sobie także na boisku – wyjaśnia Jarosław Wójcik, dyrektor sportowy Akademii Piłkarskiej. Legia zapewnia również zakwaterowanie zawodnikom, którzy mieszkają w znacznej odległości od Warszawy. – Mogą zamieszkać w bursie lub u jednej z zaprzyjaźnionych rodzin. Poza tym zapewniamy im edukację, aż do matury. Chcemy, aby nasi podopieczni rozwijali się dwutorowo, a zdanie egzaminu dojrzałości uznajemy za absolutne minimum – mówi Mazurek.

Możliwość gry w Akademii jest również okazją do sprawdzenia swoich umiejętności na tle ekip z innych krajów. – Nasze drużyny uczestniczą w międzynarodowych turniejach, na których rywalizują z najlepszymi, czyli Bayernem Monachium, Borussią Dortmund, Sevillą FC. Drużyny goszczą na różnych kontynentach, m.in. Ameryce Północnej i Afryce. Tylko w taki sposób możemy zweryfikować swoje umiejętności i pracować nad mankamentami  - powiedział Mazurek. Poza zawodnikami stale kształcą się również trenerzy. – Wysyłamy ich na staże, nasi szkoleniowcy zdobywają nowe doświadczenia w takich klubach jak Manchester City, Chelsea Londyn, Benfice Lizbona, Valencia, Szachtar Donieck czy AC Milan – wyjaśnia dyrektor sportowy Legii.